Z mapą na hałdzie

 

Po raz trzeci w tym sezonie na starcie biegu na orientację „Katowice wieczorową porą” stanęli uczniowie i absolwenci świętochłowickiego I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego. Do starych „wyjadaczy” dołączyła biegowa „młodzież”, cztery osoby bowiem po raz pierwszy brały udział w takich zawodach. Zawsze chciałam spróbować swoich sił w biegu z mapą, ale miałam obawy, że nie dam rady fizycznie, a tymczasem biegło mi się bardzo dobrze i udało nam się znaleźć wszystkie punkty kontrolne – cieszyła się Kinga Kulik, która biegła w parze z Mateuszem Kłopotem.
Terenem biegowych zmagań była katowicka Kostuchna, kilka punktów znajdowało się na tamtejszej hałdzie, która jest drugim co do wysokości punktem Katowic. Po podbiegu na szczyt czuliśmy się, jakbyśmy wbiegli na Mount Everest – śmiali się uczniowie. Warunki były ciężkie, padał śnieg, było ślisko, sporo podbiegów na trasie, ale nocna panorama ze szczytu hałdy wynagradzała wysiłek – podsumowywała opiekunka biegaczy, pani Anna Żurek.
Kolejne biegowe wyzwania dla uczniów już w lutym. Młodzi ludzie wezmą udział w kolejnej edycji biegu walentynkowego Parkowe Hercklekoty, a także staną na starcie przygodowego rajdu na orientację Silesia Race.

Anna Żurek