Starość nie radość, ale jaka piękność!

Młodzież klasy 2a na jedno popołudnie zamieniła salę lekcyjną na galerię malarstwa polskiego w Muzeum Śląskim w Katowicach, a panią Bulę na panią Justynę Pietroczuk, która stała się ich przewodnikiem w poszukiwaniu prawdy. Tematem zajęć był bowiem realizm w sztuce. Uczniowie ustalili, czym cechował się ten styl, po przeanalizowaniu obrazu Aleksandra Gierymskiego „Pomarańczarka”. Okazało się, że starsza, zmęczona, biedna kobieta może wzbudzać zachwyt nie tylko artysty. Młodzi adepci sztuki mogli też odnaleźć związki malarstwa z literaturą pozytywizmu – Żydówka z cytrynami handluje na Powiślu, gdzie przechadzał się Stanisław Wokulski, a „Odczynianie uroku” to wypisz wymaluj ilustracja do „Antka” Bolesława Prusa. Po odczytaniu fragmentu tej noweli młodzież sama wcieliła się w XIX-wiecznych literatów, pisząc historię bazującą na obserwacji „Portretu doktora Friedla” Władysława Bakałowicza. Na zakończenie zajęć uczniowie przyglądali się z bliska obrazom, których reprodukcje mogą zobaczyć w swoich podręcznikach. Stały się dla nich takie bardziej… realne  Byli tak zadowoleni z tej alternatywnej metody omawiania ważnych treści, że natychmiast ustalili kolejny termin. Następna wizyta w Muzeum Śląskim, tym razem oko w oko z Wyspiańskim, Mehofferem czy Podkowińskim, już w maju.

Magdalena Bula