Jak uczniowie biegaczy straszyli…

Już po raz piąty siemianowicki MK Team zaprosił miłośników biegania i nordic walking do wspólnej zabawy podczas biegu Siemianowickie Nocne Marki. Tradycyjnie również wśród biegaczy i wolontariuszy nie mogło zabraknąć uczniów świętochłowickiego I Liceum im. Jana Kochanowskiego oraz Szkoły Podstawowej nr 2. Jako, że bieg odbywa się w okolicach Halloween, zarówno biegacze, jak i wolontariusze przebierają się strasznie… i śmiesznie. Wśród naszych uczniów można więc było znaleźć upiorne jednorożce, przerażających medyków, strasznego Jockera czy…Magdę Gessler. Świetny pomysł, taki przebierany bieg – mówił licealista Szymon Nietubyć. Panował wesoły klimat, widać było, że wszyscy dobrze się bawią – dodał. Bardzo nam się podobało, chciałybyśmy jeszcze wziąć udział w takiej imprezie – dodały Julia Kolarczyk i Oliwia Winter z SP 2, które obsługiwały strefę mety.
Na starcie biegu głównego na 5 km również nie zabrakło przedstawicieli Kochana i SP 2. Dla ósmoklasistów Dariusza Gorola i Remika Wowro był to debiut w tego rodzaju zawodach. Dobrze nam się biegło, jestem z siebie bardzo zadowolony, a moi rodzice bardzo ze mnie dumni – uśmiechał się po biegu Darek. 5 miejsce na 5 km zajął biegający wolontariusz, licealista Wojciech Brom.
Kolejną okazją do sprawdzenia swojej wytrzymałości oraz pomocy przy organizacji tego typu imprezy będzie Bieg Mikołajkowy, który na początku grudnia odbędzie się na katowickiej Dolinie Trzech Stawów. Cieszę się, że młodzi ludzie tak garną się do wolontariatu, bardzo im dziękuję za poświęcony czas, a biegaczom gratuluję – podsumowuje opiekunka grupy i nauczycielka wf, pani Anna Żurek.

Tekst i zdjęcia: Anna Żurek