W czasie, kiedy większość ludzi ogarnia gorączka przygotowań do nadchodzących świąt, przyszli maturzyści nie tylko pochylali się na arkuszami egzaminacyjnymi w ramach kolejnej diagnozy. Postanowili także uciec na jedno popołudnie w świat koloru i formy, który na kilka miesięcy z Krakowa przeniósł się do Gliwic. Tam, w Willi Caro, jednym z oddziałów muzeum goszczą dzieła twórców z epoki dwudziestolecia międzywojennego. Jest to doskonała okazja, żeby powtórzyć najważniejsze cechy różnych ówczesnych nurtów w sztuce i jednocześnie zobaczyć przykładowe ich realizacje. Uczniowie klasy 4a wysłuchali najpierw teoretycznego wprowadzenia, o które zadbała pani Marta Witoń z działu edukacji. Nie zabrakło odniesień do najróżniejszych kontekstów, tak ważnych z perspektywy zbliżającego się egzaminu dojrzałości oraz wskazania związków z literaturą tego burzliwego i fascynującego okresu. Co ciekawe, podczas prezentacji sylwetki największego skandalisty i indywidualisty międzywojnia, Stanisława Ignacego Witkiewicza, czyli Witkacego uczniowie mogli zobaczyć jego wizerunek uwieczniony w formie portretu wielokrotnego, o którym to rozmawiali podczas swojej pierwszej wizyty w Galerii Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach. Drugą część zajęć spędzili, oglądając wystawę przygotowaną we współpracy z Muzeum Narodowym w Krakowie. Pod okiem pani prowadzącej mogli wrócić do ważniejszych zagadnień oraz zobaczyć ich realizację przez najważniejszych malarzy i rzeźbiarzy sprzed stu lat. Świetnym uzupełnieniem były karty pracy i materiały teoretyczne przygotowane specjalnie jako dodatek do lekcji towarzyszących ekspozycji. Na zakończenie młodzież miała szansę spędzić trochę czasu, swobodnie przechadzając się pomiędzy salami i przyglądając się wybranym pracom.
Magdalena Bula
