Kochanowski pozdrawia z Wietnamu!

W minioną środę grupa uczniów ze świętochłowickiego I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego, wraz ze swoimi opiekunami, wyruszyła w podróż do Wietnamu. Po trwającej dwa dni podroży, połączonej z nocnym zwiedzaniem Dubaju i podziwianiem najwyższych i najnowocześniejszych budynków na świecie, grupa dotarła do Sajgonu. Od razu rozpoczęło się intensywne zwiedzanie, w Sajgonie oprócz samego miasta grupa obejrzała tunele Cu Chi, wykorzystywane przez Vietkong podczas wojny z USA. Potem ekipa „Kochana” poleciała na północ, do Hanoi. Dziś, po dwudniowym zwiedzaniu miasta, uczniowie ruszają nad zatokę Ha Long. Odpoczniemy trochę od zgiełku wielkich miast, czeka nas dwudniowy rejs po zatoce – mówi organizatorka wyprawy, pani Anna Żurek. Po rejsie grupa zamierza wyruszyć w góry, do miejscowości Sapa, w pobliżu której można podziwiać tarasy ryżowe oraz najwyższy szczyt Wietnamu, zwykle schowany w chmurach Fansipan.


Dla uczestników wyprawy wszystko jest nowe i zaskakujące. Klimat jest gorący, wilgotny, właściwie cały czas się pocimy – opowiada Edyta Malanowicz. Największym wyzwaniem jest chyba przechodzenie przez ulice, tu jest ogromny ruch, pełno samochodów, skuterów, motocykli, trzeba po prostu iść wolno nie zatrzymując się, a wszyscy cię omijają – opisuje Kuba Królicki. Przepisy drogowe praktycznie nie istnieją – dodaje z uśmiechem. Kamil Niesporek stara się próbować jak najwięcej lokalnych dan. Kuchnia jest bardzo smaczna, choć potrawy pikantne – opisuje.
Przed ekipą „Kochanowskiego w Azji” jeszcze sporo kilometrów do przebycia i wiele przygód. Najważniejsze, że póki co jesteśmy zdrowi i humory dopisują – podsumowuje pani Anna Żurek. Wszystkich serdecznie zapraszamy do śledzenia naszych przygód na facebookowym funpage`u „Kochanowski w Azji-Wietnam 2016”.

Pozdrawiam gorąco… dosłownie
Ania Żurek